Jeszcze trochę, ale coraz bliżej...
Data dodania: 2014-07-01
Wpisuję się ostatnio co 2-3 miesiące - grunt to regularność :)
Jako, że jedno zdjęcie więcej mówi, niż tysiąc słów, oto kilkanaście tysięcy wyrazów :D
Na początek kwietnia przyszły okna i rolety:
No i brama garażowa:
Niedługo potem tynki i grzejniki:
Częściowo także kominek (Uniflam Selenic 700):
I balustrada (też częściowo ;):
Na strych mamy już wyłaz:
Na strychu - pierwsza "graciarnia" z zabawkami:
Na piętrze - ściany skosów i sufity:
A przed domem - góry ziemi (pod przyszły taras i do osypania budynku):
Na dniach upiększanie ścian, równocześnie na zewnątrz (styro 20cm + tynk) i wewnątrz (gładzie). Do tego finiszować ma pan od kominka, i panowie od balustrady (którzy, nieco później, zrobią też trepy na schodach i balustradę tamże). Zakupione wszystkie flizy, parapety wewnętrzne, gotowa podbitka dachowa. W ciągu 2 tygodni zjazd z drogi i szambo.
I tak dalej :)
Tylko na prąd, może się okazać, że do końca września poczekamy, bo zmieniliśmy warunki (i cały bieg sprawy od zera) z napowietrznej linii, na wkopaną w ziemię.
Jako, że jedno zdjęcie więcej mówi, niż tysiąc słów, oto kilkanaście tysięcy wyrazów :D
Na początek kwietnia przyszły okna i rolety:
No i brama garażowa:
Niedługo potem tynki i grzejniki:
Częściowo także kominek (Uniflam Selenic 700):
I balustrada (też częściowo ;):
Na strych mamy już wyłaz:
Na strychu - pierwsza "graciarnia" z zabawkami:
Na piętrze - ściany skosów i sufity:
A przed domem - góry ziemi (pod przyszły taras i do osypania budynku):
Na dniach upiększanie ścian, równocześnie na zewnątrz (styro 20cm + tynk) i wewnątrz (gładzie). Do tego finiszować ma pan od kominka, i panowie od balustrady (którzy, nieco później, zrobią też trepy na schodach i balustradę tamże). Zakupione wszystkie flizy, parapety wewnętrzne, gotowa podbitka dachowa. W ciągu 2 tygodni zjazd z drogi i szambo.
I tak dalej :)
Tylko na prąd, może się okazać, że do końca września poczekamy, bo zmieniliśmy warunki (i cały bieg sprawy od zera) z napowietrznej linii, na wkopaną w ziemię.